Rok o dużym znaczeniu
historycznym, oczywiście nie tylko ze
względu na moje przyjście na świat ;) Poniżej garstka pożyczonych wspomnień sprzed czerwca'89 oraz kilka osobistych refleksji.
Ja
wychowałam się już w bądź co bądź raczkującej Polsce wolnorynkowej. Jednak
zadziwiały mnie opowieści o tym, jak się wcześniej żyło. Najbardziej dla mnie
absurdalna rzecz – przydział żywności. Czekolada nie dla każdego, a jedynie
dla dzieci i kobiet w ciąży. Niedawno oglądałam Dziennik Telewizyjny na TVP
Historia z jakiegoś marcowego dnia 1989 roku, gdzie pani prezenterka w
gustownej garsonce w kratę, z błękitnymi powiekami od tłustego cienia i w
eleganckiej natapirowanej fryzurze przeprowadzała wywiad z młodą aktorką.
Zapytała ją, skąd u niej fanaberia (tak to określiła) zostania wegetarianką. Ta,
bez zastanowienia odpowiedziała, że nie chce jej się stać w kolejce po mięso. I
to wcale nie było w formie żartu.
Kartka - jeden z symboli PRL-u. Zobaczcie, ile dobrodziejstw. Sklepy świeciły pustkami, więc nie było gwarancji ich otrzymania. Źródło: oszczedzanie.biz |
Intryguje
przekonanie „czy się stoi, czy się leży, to pieniążek się należy”. Rzeczywiście
bezrobocie wtedy chyba charakteryzowało się znikomym odsetkiem, a w dodatku, jak
można wywnioskować z powyższej rymowanki – pracę często zastępowano relaksem.
Pewna starsza pani ze Słupska poznana w pociągu powiedziała mi, że jest jej nas
(czyli młodych) żal, bo kończąc nawet studia nie mamy pewności, czy ktoś nas
zatrudni, a ona będąc w szkole zawodowej wiedziała, że praca już na nią czeka.
I to do samej emerytury. Kurczę, to dopiero jest komfort. Brak
zmartwień. Zastanawia mnie jednak, dlaczego w takim razie choroby cywilizacyjne
jak np. alkoholizm rozprzestrzeniały się wówczas w zatrważającym tempie? Skutki
tego zjawiska są widoczne do dziś, bo niestety wiele zachowań przechodzi z
pokolenia na pokolenie. Dlaczego Polacy uważani są za smutny naród? Dlaczego
mentalność Polaka objawia się w kombinowaniu związanym z naginaniem prawa i zawiścią
(hejter? a kto to?) wynikającą jak mniemam z niskiego poczucia własnej
wartości? Myślę, że to skutki tamtych, krzywdzących czasów. Nie da się tego
zatuszować jak to robią z szarymi i smętnymi blokowiskami przykrywając nową, kolorową elewacją. Na
szczęście i pod względem mentalnościowym zauważa się zmiany na lepsze.
Powrócę jeszcze do Dziennika Telewizyjnego - na końcu podano informacje sportowe.
Powiedziano o sukcesie francuskiego kolarza i jakiejś tam zagranicznej drużyny siatkarskiej. Wspomniano też o skokach narciarskich, ale tylko w kontekście niegroźnego
wypadku na skoczni z komentarzem w stylu: „do ilu jeszcze nieszczęść ma dojść,
zanim zrozumie się jak niebezpieczny jest to sport. Najważniejsze jest życie
skoczka i o tym organizatorzy nie powinni zapominać”. Zabawne, że nie było w
tych niusach nic o osiągnięciach Polaków. Zapewne brakowało powodów do
zachwalania.
Młodzi,
dzisiejsze pokolenie naszych rodziców, pomimo zapewnionej nieraz pracy nie
mieli wcale łatwiej z wchodzeniem w dorosłość. Buntowali się, czego wynikiem
jest fajna (i to polska) muzyka z tamtych czasów i festiwale jak np. ten w
Jarocinie.
Turbo -Dorosłe dzieci. Piosenka świetnie obrazująca problemy egzystencjalne w latach 70/80. Wielu, by się zgodziło, że aktualna do dziś.
Europa
Środkowa i Wschodnia to spoko miejsce. Specyficznie się tu żyje. Dla obywatela
z Zachodu, ze względu na nietuzinkowy klimat wieje egzotyką. Szaro i mgliście
(Euro Trip i wizyta w Bułgarii – oczywiście przegięcie, ale coś w tym jest). Pasjonatom PRL-u i fanom gier planszowych polecam grę „Kolejka” wydaną
przez IPN. W zabawny sposób przedstawia absurdy tamtych czasów i przywary ówczesnego
społeczeństwa. Wygrywa ten, kto najlepiej kombinuje ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że trafiłeś/trafiłaś na mojego bloga. Tworzę go dla Ciebie. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz. Pozdrawiam!
Dodając komentarz nie używaj wulgaryzmów, nie obrażaj, nie spamuj. Dzięki.
ZDJĘCIA PRYWATNE NA BLOGU SĄ CHRONIONE PRAWEM AUTORSKIM. NIE ZGADZAM SIĘ NA ICH KOPIOWANIE I ROZPOWSZECHNIANIE BEZ ZGODY I PODANIA ŹRÓDŁA.